Merry Christmas

*strzepuje kurz z bloga*

Dobry wieczór!

Dawno się tu nie witałam, aż mi dziwnie pisać posta po takiej nieobecności. Ale cóż, chyba musicie się przyzwyczaić. Jakoś tak podczas studiów nie potrafię robić zdjęć. To znaczy robię, czasami, ale są to po dwa zdjęcia na krzyż. Więc posta z tego nie sklecę. Chyba, że powrzucam wszystko na raz z paru miesięcy, jak właśnie zamierzam za chwilkę uczynić. xD

Co się u mnie działo? A no w sumie nic ciekawego. Aoide dostała trzeciego nowego wiga (drugiego nie zdążyłam tutaj dodać nawet, ale będzie na jednej z poniższych fotek. Teraz ma już innego). Debbie również dostała nowego, ale o tym pisałam już chyba poprzednio. Naprawdę ostatnio nie ogarniam co się wokół mnie dzieje i żyję z dnia na dzień. Czy to dobrze? Ja nie lubię tak funkcjonować, męczy mnie to. 

Ale ja nie o tym tu dzisiaj, dzisiaj jest Wigilia, a ja przybyłam tu głównie po to, żeby życzyć Wam wszystkim kochani wesołych świąt. Żyjcie tak jak chcecie, nikt inny za Was tego nie zrobi. ♥ Spędźcie ten czas wokół ludzi których kochacie. 



Przemogłam się i zrobiłam świąteczne zdjęcia. *klask klask* A teraz to, co obiecałam wcześniej, czyli najbardziej udane (według mnie) starocia. 









Ach, prawie bym zapomniała. Spodziewajcie się u mnie niedługo nowej panienki, która już chyba doleciała z odległej Japonii do naszej stolicy~. To mój wymarzony model nad którym wzdycham odkąd zaczęłam Pullipować. Ale, że jest wyprzedana to często była poza moim zasięgiem. Na szczęście mam kochaną Airę, która jest zbyt dobra dla tego świata i mi z nią pomogła. ♥

No to co, trzymajcie się kochani! Do napisania w bliżej nieokreślonej przyszłości. ^-^