Hej!
Wolne się kończy, to znaczy dla mnie, bo wiele osób już od początku tygodnia chodzi do szkoły (no ale za dwa lata będę mieć w tym czasie przekichane). Jutro znowu do szkoły.. tak bardzo nie chcę.. tak bardzo nie lubię.. Samo myślenie o tym sprawia, że mam ochotę zaszyć się gdzieś w kącie i nie wychodzić.. tak około miesiąc. >.<
No i było wolne, trochę małych zmian u moich lalek zaszło, takich typowo kosmetycznych, jako, że wciąż nie mam kasy na nic lepszego. Loui dostała nowe kolczyki (każdy inny! Nad jednym muszę popracować i chyba go zmienię) oprócz tego podkręciłam jej włosy na prostownicy (tak, tak, jestem mistrzynią. Chociaż jeżeli coś jest głupie, ale działa, to wcale nie jest głupie. Z resztą wiele osób tak robi, Wy też, prawda? xD) i złamałam kolano Airis. Uwielbiam mojego niefarta, serio. Nie wiem, co z nią teraz zrobię, na razie siedzi sobie taka biedna połamana, czeka na swój dzień.
A ja ostatnio (trochę ponad miesiąc, oho xD) źle się czuję. Taka pusta, bez polotu, pomysłu na jutro i takie tam. Dlatego te zdjęcia też takie niezbyt udane..
Obiecywałam Wam starszą sesję Loui? Jak zwykle nie dotrzymałam słowa. Ale tamta sesja kiedyś się tu pojawi, skromnie mówiąc jest za dobra, żeby jej tu nie było.
Obiecywałam Wam starszą sesję Loui? Jak zwykle nie dotrzymałam słowa. Ale tamta sesja kiedyś się tu pojawi, skromnie mówiąc jest za dobra, żeby jej tu nie było.
Więc zapraszam Was na baardzo nijakie zdjęcia.
Coś mi z tym zdjęciem nie pasuje, ono jest chyba zwyczajnie prześwietlone. >.< |
A tutaj niżej możecie zobaczyć mojego kochanego pomocnika, który jakieś pięć razy podczas tej sesji wszedł mi w kadr </3 On naprawdę uwielbia siedzieć przy mnie, kiedy robię zdjęcia. Najgorzej jest jednak wtedy, kiedy chce na mnie skoczyć, a ja kucając tracę równowagę i często się przewracam. xD Takie uroki plenerków w ogrodzie.
Kawałek outfitu Loui. Kocham te ogrodniczki! |
Pierwsze zdjęcie wcale nie jest prześwietlone, jest cudowne <3
OdpowiedzUsuńLoui jest przeurocza, zazdroszczę :D
Boskie ogrodniczki! W ogóle świetna stylizacja, bardzo mi się podoba. Ja też wracam jutro do szkoły ;; Ale za dwa dni weekend :D
OdpowiedzUsuńŚliczne są te zdjęcia, a Loui jak zwykle mnie oczarowała. UwU
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia. Znam to ogólne uczucie niechęci do wszystkiego i to zmęczenie. Marzą mi się już wakacje, trochę więcej wolnego czasu. Weekendy są za krótkie, a dni szkolne lecą zbyt wolno, jak na mój gust.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! c;
Cudne zdjęcia, szkoda z kolanem.
OdpowiedzUsuńE tam... SUPER są ;-; Nie wiem co ty do nich masz XD
OdpowiedzUsuńW sumie to ja nie mam prostownicy... nawet lokówki, więc...
I TEŻ MAM TAKĄ "POMOCNICĘ"... Tylko, że moja zawsze atakuje moje lalki bo chyba chce, żebym jej zdjęcia robiła ;-;
Super zdjęcia :3
OdpowiedzUsuńPiękna lalka <3
Śliczne zdjęcia *-* Ja też dzisiaj dopiero poszłam do szkoły, niestety... Szkoła jest zła T>T
OdpowiedzUsuńrozczulający ten pomocnik!!!
OdpowiedzUsuń