Dziś w Płońsku z dziewczynami (Alą i Olą) urządziłyśmy sobie mini-meeta. Były na nim 4 lalki, w tym 3 pullipy i moja tangkou. Niestety, nie mam jej zdjęcia, biedaczka pożyczyła wiga, a że nie chciało nam się go przyklejać, pół meetu była łysa. :D Pod koniec spotkania, stolik naprzeciwko nas zajęły dwie dziewczynki, które nas podglądały, ale były słodkie. :P Zastanawia mnie tylko, co sobie o nas myślały..
W McDonaldzie było SUPER światło. Nie ruszałyśmy się praktycznie z naszego miejsca, więc wszystkie zdjęcia robione były na stole. xD Co za tym idzie, jakość jest beznadziejna. Chciałabym się jednak podzielić kilkoma zdjęciami ślicznych lalek dziewczyn. ^^
Mei, czyli urocza Si'Anna Alicji. Zostanie u mnie przez kilka dni, więc niedługo spodziewajcie się notki z jej udziałem!
Yuka, czyli Craziia Oli. Przyznam szczerze, na zdjęciach z internetu nie lubiłam tego modelu. Na żywo jest o wiele lepsza! I po zmianie tych okropnych zielonych chipów. xD
Tutaj są nasze pullipy w komplecie. ^^ To nic, że Mei nie patrzy się w obiektyw, to było jedno z nielicznych zdjęć, które się nie rozmazało. :D
Uważam, że Mei i Loui razem wyglądają uroczo. ^_^
No i to chyba byłoby na tyle, z ok. 30 zdjęć tylko tyle znalazłam, które by się do czegokolwiek nadały. >.<
Do następnego posta. ^.^