Merry Christmas!

Z okazji świąt Bożego Narodzenia chciałabym życzyć wszystkim odwiedzającym mojego bloga wesołych świąt. Dużo szczęścia, miłości, prezentów pod choinką i lalek! Aby wszystkie Wasze marzenia, nawet te najskrytsze spełniły się, co do jednego.



Do życzeń dokłada się w tym roku Loui.

Więc jeszcze raz, wesołych świąt! ^_^

Post (nie)świąteczny

Jeszcze nie świąteczny, ale już niedługo świąteczny się pojawi! :D

(panienka acane_madder ma przepiękny głos, odziedziczyłam po niej część pseudonimu, możecie posłuchać, bo jest niesamowita. :3)

Chociaż u mnie święta trwają już od jakiegoś miesiąca, jak nie dłużej. W tym roku strasznie się przejmuję świętami, wysłałam chyba milion kartek do ludzi z całej Polski, dałam moim przyjaciołom, a kilku osobom spoza mojego województwa wysłałam nawet prezenty! No ale nie o tym dzisiaj mowa, mam Wam coś do pokazania! Trochę się spóźniłam z tym postem, Loui wygląda tak już od jakiegoś czasu, ale dzisiaj jej zrobiłam porządną sesję. Ma nowe chipy, które w sumie nowe nie są, no ale są nowe dla Loui. Strasznie mi się w nich podoba! A co do sesji, zamysł miał być coś jak mori girl, ale mi chyba nie wyszło. xD Z resztą, zobaczcie sami!






I taki trochę zimowy bonus, stworzony podczas jedynego dnia, kiedy był szron: 


Do następnej notki! Którą napiszę już niedługo. ^_^

Cherry Blossoms Before Dawn


Pisałam już tu kiedyś jak bardzo kocham Kikuo? ♥

 Jeśli nie, to piszę, kocham. Bardzo bardzo bardzo.






Dawno posta nie było, więc dzisiaj zebrałam się, by coś tam sklecić. Zdjęć dosłownie kilka i nie są też jakieś specjalne, ale muszę się pochwalić nową sukienką! Którą uszyłam ostatnio ręcznie (no geniuszem szycia nie jestem i już widzę w tej sukience 10001 błędów, ale przypuśćmy, że całkiem mi się podoba). Bo dostęp do maszyny mam niestety od jakiegoś miesiąca utrudniony, ale mam nadzieję, że w święta doczekam się jakiegoś nowego cudeńka! ^.^ Ostatnio z mamą uszyłam (na maszynie siostry ;_;) rajstopki dla Loui no i ewentualnie Airis, ale je pokażę kiedy indziej. 

(czyż Loui w tym nowym wigu nie jest nieziemsko urocza? >w<)

A tak tylko wspomnę, posiadam aska! Jeżeli chcecie mnie spytać o coś związanego z lalkami bądź nie, zapraszam! W sumie rzadko z niego korzystam i żyje już trochę swoim życiem (albo wcale nie żyje) ale raz na pół roku postaram się wejść! xD

Do napisania! ^_^

Nowa Loui

Witajcie! 

Dziś wyszłam na dwór obfocić w normalnym świetle moją Loui, która jak pewnie wiecie (albo i nie) doczekała się nowego wiga! Wig jest prze-ślicz-ny i jestem nim zachwycona, był to chyba najlepszy wybór co do wiga dla mojej panienki. ^_^ Jest długaśny i ma piękny kolor, dodatkowo jest taki mięciutki i sypki..

Zimno dzisiaj strasznie, ogólnie pogoda nie zachwyca, w tygodniu zazwyczaj jak już wracam do domu to jest późno, ciemno i brzydko, nie za fajna pora na zdjęcia. Dzisiaj na szczęście wyszłam wcześniej i udało mi się zrobić to co widzicie niżej. :D Gdyby było lato, wtedy kiedy piszę ten post (godz. 17) byłoby jeszcze jasno.. 
Swoją drogą, kto już się nie może doczekać świąt? Ja bardzo! W głowie mam już świąteczne sesje, chociaż dopiero się zaczyna (a właściwie to jeszcze nie!) listopad. I chcę śnieg, chociaż ta pogoda nie sprzyja zbytnio zdjęciom.. Jak sobie przypomnę, jak rok temu robiłam zdjęcia w śniegu, ciarki mnie przechodzą. :D






Do napisania!

Set me free, higher

Witajcie!

(piszę tą notkę drugi raz, za pierwszym razem wyszła mi lepiej)

Ostatnio pytałam się, czy chcecie posłuchać trochę o moich lalkach. Otrzymałam dwie odpowiedzi, co uważam za sukces, więc w tym poście napiszę coś o jednej z moich lalek.. Airis.



Ogólnie w tym poście będzie trochę inaczej: więcej tekstu niż zdjęć, muszę się powyżalać co do spraw blogowych i nie tylko, mam nadzieję, że zrozumiecie! Jeżeli nie chcecie czytać mojej paplaniny, mam dla Was kilka zdjęć mojej Airis, bo to głównie o niej będzie tutaj mowa. ^_^ Zapraszam!



Airis otrzymała imię po piosence wyżej. 

Uznałam, że ma świetny tytuł. Poza tym, jestem ogromną fanką vocaloidowego (i nie tylko) trance. 
Ten utwór od początku kojarzył mi się z niebem.. A Airis jest właśnie takim moim małym skrawkiem nieba.



Z reguły jest cicha i skryta.. Woli zachowywać wszystko dla siebie. Potrafi się bronić, jednak nie używa do tego przemocy, tylko sprytnie ujętych słów, które potrafią drugą osobę zamienić w słup soli. 
Airis dorastała samotnie. Na maluteńkiej wyspie, gdzie mieszkała oprócz niej najbliższa rodzina. Ale oni nie byli z nią długo. Nikt nie wie dlaczego, ale odeszli. Nikt nie wie też dokąd. 
Dlatego Airis, sama, to znaczy nie do końca, bo z bezkresnym niebem i oceanem, przeżyła pół swojego życia pisząc książki, wymyślając niestworzone historie i opiekując się swoim kotem.
Dzisiaj jest nieco inaczej. Nie mieszka już sama. Dostrzega piękno w tym, co ma i we wszystkich, których spotyka. Cieszy się kolorowym światem i czasami przypomina to samo dziecko, które mieszkało pośród nieba i wody.



Ja sama zauważyłam niedawno u siebie ciekawą rzecz, związaną z blogowaniem, lalkami i robieniem zdjęć.
Nigdy nie jestem tak spokojna, jak podczas fotografowania moich lalek i całego otaczającego mnie świata. Kocham to robić. Kiedy nie czuję się najlepiej, wychodzę na dwór, biorę aparat i lalkę,  zakładam słuchawki i tworzę swój świat. Ogólnie to zawsze miałam tendencję do życia "gdzieś indziej".

Chciałabym podziękować Wam za ciągle rosnącą liczbę obserwatorów, obecnie jest Was 63, co jest dla mnie osobiście szokiem, bo niedawno, w notce rocznicowej było Was jeszcze 58! Myślę, jakby tu niedługo zmienić wygląd bloga.. Nie mam jeszcze jako tako "koncepcji", liczę na jakiś przypływ weny! >.<

Kiedyś.. zapewne już w nowym roku, kupię dla Airis koleżankę. I wtedy, jej historia będzie się już pisała sama, z biegiem czasu i kolejnymi zdjęciami. :D 

Dziękuję Wam za przeczytanie i do napisania! ♥

Today is a Beautiful Day

Witajcie po zaledwie kilku dniach od poprzedniego postu! 

Dzisiaj zrobiłam trochę zdjęć, na których występuje wreszcie trochę zapomniana Airis w prześlicznej sukieneczce, która dzisiaj doszła od Magu. 
Wygląda w niej uroczo i w ogóle.. jest taka piękna! >.<
 





ta sama poza co poprzednio  XD ale je lubię






Wianuszek jej zrobiłam z wrzosów. ^.^ Ciężko było, ale na zdjęcia przetrwał!

Widziałam, że niektórzy piszą coś takiego, jak historie swoich lalek, ich zainteresowania, charakter.. 
Bylibyście zainteresowani czymś takim? 
Czy raczej sobie odpuścić? xD

Zapraszam do komentowania i do napisania! :3

The colors of autumn..

Witajcie! 

Chwilę mnie tu nie było.
Miałam "załamanie lalkowe" jeśli można to tak nazwać. Doszło do tego, że nawet chciałam sprzedać Loui (nie wierzę w to do dziś) ale na szczęście się powstrzymałam. I postanowiłam jej to wynagrodzić. Wczoraj zapłaciłam za jej nowego wiga, dzisiaj go zamawiamy! Już się nie mogę doczekać jej nowego wyglądu. ^.^

17-stego września (jakiś czas temu już, prawda?) minął rok mojego bloga. Nie miałam jednak wcześniej czasu, by to uczcić, dlatego dopiero dziś pojawi się rocznicowa notka. 

28 postów
220 komentarzy 
58 obserwatorów
5 290 wyświetleń

Dziękuję Wam za Wasz wkład w tego bloga! Bez Was by nie istniał! 
Za każdy komentarz i obserwatora, widząc Was udzielających się tutaj cieszę się niesamowicie! ^^

Pamiętacie pierwszą notkę
Wtedy posiadałam już Loui prawie 3 miesiące, ale na bloga odważyłam się dopiero później. 
Co śmieszne, wcześniej posiadałam już 2 blogi lalkowe, na których można było oglądać moją (już nie moją) Tangkou Grace. Oba już nie istnieją. 

Na blogu przewinęło się kilka lalek, a były to: Melinda (Tangkou Grace), Loui (Pullip Holly), Yuzuki (Pullip Nella) i Airis (J-Doll In Sa Dong). Dzisiaj została ze mną już tylko Loui i Airis.

Czy cieszę się z tego jak moja kolekcja wygląda teraz? Myślę, że tak. Będę starała się ją jeszcze trochę powiększyć stawiając na różnorodność. Chciałabym mieć po jednym modelu każdego typu lalek jaki mnie interesuje. Czyli możecie się kiedyś tutaj spodziewać jeszcze Dala i Tangkou. Ale to kiedyś. ^^

Rok temu w pierwszej notce zamieściłam jesienne zdjęcia Loui. Dzisiaj też tak zrobię, tylko świeże, tegoroczne. Będzie to takie mini porównanie, jak zmieniła się Loui oraz mój styl robienia zdjęć. Do Was należy zdecydować, czy na lepsze! :D



Tylko 3 zdjęcia, tak jakoś wyszło. >.<
+ Bonus, jak to zwykle bywa, turkusowowłosa! 


Do następnej notki! :D

Mei & Loui

Witajcie ^_^

Pamiętacie jeszcze Mei? Ostatnio odwiedziła nas razem ze swoją przeuroczą właścicielką Alicją. ~
Oczywiście powstały z tego nowe zdjęcia! Mei jest  bardzo fotogeniczną lalką, kiedy tylko mam ją w łapkach, staram się zrobić jej jak najwięcej zdjęć. Ma cudne oczka, wiga i ogólnie jest taka..ach.. xD 

A na zdjeciach w stocku Airis (która z kolei jest na mnie obrażona, bo mam dwie sesje z nią już przygotowane ale zawsze jest "coś" co nie pozwoli mi wstawić tych zdjęć na bloga. x'D) 

Swoją drogą, teraz w roku szkolnym posty będą pojawiać się rzadziej, o wiele rzadziej.
Nie mam praktycznie na nic czasu, uroki szkoły.






 ~Od tego momentu zaczyna się minisesyjka Loui, bo musiałam ją dodać xD~





+ Bonus! Mój pies i pewne turkusowowłose stworzenie.. xD 


Roztrzygnięcie konkursu + Świętowanie!

Witajcie! :D

Konkurs zakończył się jakiś czas temu...
W tym miejscu chciałabym przeprosić wszystkich, którzy czekali na wyniki, przez jakiś czas nie miałam internetu, a obiecałam dwóm osobom, że przedłużę konkurs do 31. Nawet nie miałam jak o tym napisać, za co serdecznie wszystkich chętnych, a spóźnionych przepraszam. Jednak nie martwcie się, to nie jedyny konkurs, kiedyś może urządzę nawet candy. :D

Konkurs wygrywa zdjęcie nadesłane przez:

Doctor Nezumi!

Zwycięskie zdjęcie :D
Strasznie spodobało mi się Twoje zdjęcie! Piękna lalka, plenerek i ta miniaturowa łódeczka! Cudo! Widzę, że Misaki spędziła wakacje na składaniu origami. :D

Ale, nie obeszło się też wyróżnienia! A wędruje ono do...

Majorki!

Twoje zdjęcie również podbiło moje serce, jest bardzo pomysłowe!


Jednakże podobały mi się wszystkie nadesłane przez Was zdjęcia! Bez wyjątku. :D Dziękuję wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział w moim konkursie! A zwyciężczynie proszę o podanie adresu do wysyłki prezentów, na e-mail, lub facebooka, jak będzie Wam wygodniej.^_^

-


Co my dzisiaj świętujemy?

Jako, że jestem kompletną Miku-maniaczką, świętuję dziś siódme wydanie Hatsune Miku. :D

Moja nendo Miku dostała nawet całą sesję urodzinową, no bo jak to tak, jak świętujemy to porządnie! \(^o^)/




I jedno zdjęcie Loui, żeby całkowicie prawie-bezlalkowo nie było. xD

Mam nadzieję, że Miku będzie przez kolejne lata łączyła ludzi, tak, jak robi to teraz!

Do napisania!

Sleeping Beauty

(chociaż nie taka w sumie śpiąca :D)









Słodka jest, czyż nie? ^_^

Nie wierzę, że wakacje w sumie całkiem niedługo się kończą.
Jakoś trudno mi to przyjąć do wiadomości, też ze względu na to, że zaczynam nową szkołę.
Ciężko będzie, ale mam nadzieję, że dam radę! 

Jak Wam się podobają zdjęcia?
Zapraszam do komentowania i jak zwykle konkursu !

Do napisania. :3